To naturalne, że gdy odczuwamy pragnienie sięgamy po coś do picia, często jest to woda. Z punku widzenia fizjologii, głównym zadaniem wody w organizmie człowieka nie jest zlikwidowanie uczucia pragnienia, ale przenoszenie składników pożywienia i ich metabolitów do narządów i komórek ustrojowych oraz wydalanie z organizmu produktów przemiany materii. Woda nie przepływa ot tak przez organizm, jak przez długą rurę. Na określony czas pozostaje w ciele i tworzy przestrzenie wodne, które są rozdzielone błonami komórkowymi lub całymi warstwami komórek. 2/3 wody zatrzymuje się w komórkach jako płyn śródkomórkowy i komórkowy. Pozostała jej część to płyny międzykomórkowe i ustrojowe.
Jaką wodę wybierać ?
Mimo iż coraz więcej wody pijemy, to mało o niej wiemy. Najczęściej wybieramy nie taką, jak trzeba. Mamy słabą orientację w klasyfikacji wód. Najchętniej kupujemy tzw. źródlaną, bo kojarzy się nam … z czystością i naturą. I nie widzimy różnicy między źródlaną i mineralną. A warto wiedzieć, że wody mineralne wydobywa się z wnętrza ziemi, z pokładów izolowanych geologicznie od zewnętrznych źródeł zanieczyszczeń. Mają więc one stabilny skład chemiczny oraz korzystnie oddziałują na nasze zdrowie. Dlatego są najlepsze. Wartościowe są te wody, których składniki pokrywają przynajmniej 15% dobowego zapotrzebowania na minerały. Wody źródlane natomiast są świetną alternatywą dla wody z wodociągów.
Wody lecznicze
Należą one do trzeciej kategorii wód. Słyną z nich uzdrowiska, np. Krynica, Ciechocinek, Iwonicz-Zdrój, Piwniczna czy Szczawnica. Wody te zawierają powyżej 4 tys. mg składników mineralnych na litr. W zależności od składu pomagają leczyć choroby nerek (np. Jan, Iza 19), układu pokarmowego (Słotwinka, Wielka Pieniawa), a także cukrzycę i miażdżycę (Zuber, Karol 2 i Jan). Choć można znaleźć je w aptekach i sklepach w całej Polsce, należy je jednak pić pod kontrolą lekarza lub doświadczonego dietetyka. Mają bowiem bardzo dużo składników mineralnych, które łatwo można przedawkować.
Co wiemy o wodzie ?
Przekonałam się, że dla przeciętnego pacjenta naszej poradni … woda to woda – każdą butelkowaną uważa za mineralną. Wystarczy jednak dokładnie sprawdzić skład na butelce, by ocenić, czy jest wartościowa, czy niewiele się różni od tzw. „kranówki”. Z moich doświadczeń wynika, że mieszkańcy naszego miasta i okolic najchętniej kupują wodę, która kojarzy im się z nazwą, najlepiej polskich gór. I nie jest dla nich ważne, że woda z Żywca należy do firmy francuskiej, „kropla” Beskidu do amerykańskiego koncernu, a Nałęczowianka do szwajcarskiego właściciela. Choć tak naprawdę rzeczywiście nieistotne jest, jak woda się nazywa i kto jest jej producentem. Najważniejszy jest jej skład. Są takie, które zawierają niecałe 200 mg/l składników mineralnych, i takie, które mają ich przeszło 2000 mg/l. To i tak niewiele, bo dla przykładu w wodzie leczniczej „Zuber” znajduje się aż 23 000 mg/l składników mineralnych
Zanim więc kupisz, sprawdź zawartość butelki. Najzdrowsze naturalne wody mineralne zawierają powyżej 1000 mg/l składników mineralnych.
Korzystna dla zdrowia ilość składników mineralnych w wodzie to:
magnezu – ponad 50 mg/l;
wapnia – przeszło 150 mg/l. Biorąc pod uwagę przyswajalność, najkorzystniejszy stosunek wapnia do magnezu wynosi 2:1;
siarczanów – ponad 250 mg/l;
wodorowęglanów – powyżej 600 mg/l. Dużo takiej wody powinny pić osoby cierpiące na nadkwasotę;
Chorzy na nadciśnienie, cukrzycę albo na serce powinni unikać wody z dużą zawartością sodu. Ten pierwiastek zatrzymuje wodę w organizmie i podwyższa ciśnienie krwi, natomiast sole potasowe i wapniowe sprzyjają jej wydalaniu. Choć tak naprawdę zła sława sodu w wodzie jest nieco przesadzona. A to dlatego, że ilości sodu nawet w wysoko zmineralizowanych wodach są stosunkowo znikome – dwa plasterki wędliny mogą go zawierać więcej niż litr takiej wody mineralnej. Jeżeli woda zawiera mniej niż 200 mg/l sodu (zdecydowana większość wód spełnia to kryterium), to raczej nie ma się czego obawiać.
Ważna uwaga: dzieci do 6. roku życia powinny pić wodę źródlaną, a dopiero później naturalną wodę mineralną.
Podczas upałów najlepiej sięgać po wodę średniozmineralizowaną, z większą zawartością minerałów (1000-1500 mg/l). Jest ona najlepsza również dla osób intensywnie uprawiających sport, kobiet w ciąży i matek karmiących. Należy w tym czasie wystrzegać się wód niskozmineralizowanych (poniżej 500 mg/l), gdyż przy dużym ich spożyciu mogą one powodować zaburzenia gospodarki wodno-elektrolitowej organizmu.
Jaka woda dla kogo ?
Masz za mało wapnia ? – dobrze, gdy poza wapniem (min. 150 mg/l) woda zawiera również magnez (50 mg/l). Kryniczanka lub Piwniczanka sprostają zadaniu.
Uprawiasz sport ? – przyda ci się magnez i sód. Pij Staropolankę 2000 lub Wysowiankę.
Masz problemy z zaśnięciem ? – trzeba dostarczyć dużo magnezu. Odpowiednia będzie Muszynianka lub Piwniczanka.
Chcesz schudnąć ? – żadna woda nie dostarcza kalorii. Wypicie szklanki przed posiłkiem hamuje natomiast apetyt. Jeśli nie ma przeciwwskazań, pij wodę leczniczą, która reguluje przemianę materii i obniża poziom cholesterolu oraz cukru we krwi (Małgosia z Muszyny, Jan z Krynicy).
Masz kłopoty z przewodem pokarmowym ? – wybierz wodę bogata w wodorowęglany, które ułatwiają trawienie, np. Polanicę Zdrój.
Masz problemy ze stresem ? – szczególnie pomocne są wody lecznicze bogate w magnez: Piwniczanka, Muszynianka, Słotwinka z Krynicy.
Masz osteoporozę ? – pij wody bogate w wapń i fluor (Piwniczanka i Muszynianka), które są pomocne w leczeniu osteoporozy.
Masz za wysokie ciśnienie ? – najlepiej regulują je Cisowianka i Ustronianka. Uwaga ! Jeśli masz za wysokie ciśnienie, unikaj wód bogatych w sód. Wiąże on wodę i zwiększa objętość krwi w naczyniach krwionośnych, więc podnosi jej ciśnienie.
Masz kłopoty z tarczycą ? – pomogą ci wody lecznicze o dużej zawartości jodu, np. Henryk z Wysowej oraz Jodis. Ale uwaga: niezbędna jest konsultacja z lekarzem lub doświadczonym dietetykiem.
A co po imprezach ? – zdecydowanie coś z magnezem !
Na zakwaszony organizm najlepsza jest woda alkaliczna !
Na koniec odpowiedź na bardzo częste pytanie: z bąbelkami czy bez ? Wody gazowane nasycane są dwutlenkiem węgla, który zdrowemu człowiekowi nie zaszkodzi. Jedynie osoby z tzw. nadkwasotą, z chorobami gardła i strun głosowych, cierpiące na chorobę refluksową, a także po zabiegach chirurgicznych powinny unikać wód gazowanych. Przy okazji warto wiedzieć, że wodę gazowaną poleca się pić po wysiłku, bo m.in. nasila wytwarzanie moczu, z którym wydalane są toksyny.
Sabina Budkiewicz
Centrum Medyczne Gemini
ul. Młodzieżowa 35,
89-600 CHOJNICE
Telefony
52 39 740 33
52 39 674 87
rejestracjagemini@ promedchojnice.pl