Dla wielu osób nie ma milszej pobudki nad aromat świeżo zaparzonej kawy.
Filiżanka tego płynu stawia na nogi tych, którzy dzień wcześniej byli bardzo zmęczeni. Także tym pracującym nocą potrafi być pomocną w przetrwaniu do porannego końca zmiany.
Większość „kawoszy” uważa, że powinna być ona: „piekielnie gorąca, szatańsko czarna, czysta jak anioł i słodka niczym miłość”. Ale tak naprawdę nie to jest w kawie ważne. Cały szereg badań naukowych potwierdza korzyści zdrowotne wynikające z picia kawy.
Oto najważniejsze z nich:
Kawa walczy z wolnymi rodnikami
Często zapominamy o tym, że kawa to nie tylko kofeina, ale również inne substancje, w tym cenne antyoksydanty (antyutleniacze), które pozytywnie działają na nasze zdrowie. W nieprzetworzonych ziarnach kawy znajdują się setki różnych przeciwutleniaczy, które powstrzymują proces utleniania w komórkach, a przez to starzenie się tkanek. Zmniejszają także ryzyko wystąpienia wielu chorób. Zawartość tak dużej liczby tych prozdrowotnych substancji stawia kawę nawet przed zieloną herbatą oraz surowym kakao, które słyną z bogactwa antyoksydantów.Kawa zmniejsza ryzyko Alzheimera
Alkaloidy obecne w kawie blokują syntezę patologicznego amyloidu b (szkodliwego białka) i hamują procesy zapalne w ośrodkowym układzie nerwowym. W czasopiśmie „Journal of Alzheimer`s Disease” można znaleźć wyniki badań, które potwierdzają pozytywne działanie kawy dla naszego mózgu oraz pamięci. Osoby po 65. roku życia, które już zauważają pierwsze problemy z zapamiętywaniem, powinny każdego dnia wypijać 3 filiżanki kawy. Dzięki temu mogą opóźnić pojawienie się objawów choroby Alzheimera nawet o … 4 lata.Kawa chroni przed chorobą Parkinsona
Choroba Parkinsona to schorzenie układu nerwowego, na które często narażone są osoby starsze. Wciąż nie ma lekarstwa na tę chorobę, dlatego tak ważne są działania prewencyjne. Naukowcy odkryli, że jednym ze sposobów na zapobieganie jest … picie kawy. Badania wykazały, że osoby, które regularnie piją ten napój są mniej zagrożone chorobą Parkinsona. I tu sekretem jest jednak kofeina, ponieważ u osób pijących kawę bezkofeinową nie zauważono takich rezultatów. Jedna z teorii mówi, że kofeina „wyłapuje” neurotoksyny powodujące chorobę, łączy się z nimi w „pakunki”, które zostają usunięte z organizmu. Inna teoria sugeruje, że kofeina zmniejsza wytwarzanie pewnych neuroprzekaźników, które w nadmiarze mogą uszkadzać komórki mózgu.
Kawa obniża ryzyko cukrzycy typu 2
Obejmujące 28 tys. kobiet i trwające kilkanaście lat obserwacje prowadzone w Stanach Zjednoczonych przyniosły zaskakujące rezultaty. Okazało się, że w walce z cukrzycą najskuteczniejsza jest kawa bezkofeinowa. To chyba pierwsza dobra rzecz, którą można powiedzieć o tym „wynalazku” należącym do serii produktów wewnętrznie sprzecznych, takich jak np. bezcukrowe słodycze czy bezalkoholowe piwo. U kawoszy, którzy każdego dnia wypijają co najmniej 4 filiżanki kawy, ryzyko rozwoju cukrzycy typu 2 jest nawet o 50% mniejsze niż u tych, którzy unikają kawy. Pocieszające jest, że zwykła kawa też zapobiega cukrzycy – ale nieco słabiej.
Kawa zmniejsza ryzyko wystąpienia niektórych nowotworów
Naukowcy przeprowadzili szereg badań nad związkiem kawy i nowotworów. Okazało się, że regularne picie tego napoju zmniejsza zagrożenie rakiem wątroby, jelita grubego, prostaty, piersi i niektórych form nowotworów skóry. To zasługa polifenoli i antyoksydantów, które niwelują stany zapalne w organizmie.
Kawa zmniejsza ryzyko depresji
Badania wykazały, że po wypiciu kawy poziom serotoniny i dopaminy – substancji odpowiedzialnych za dobry nastrój – wzrasta. W praktyce oznacza to lepsze samopoczucie. Osoby, które lubią espresso, są więc mniej zagrożone depresją.
Naukowcy potwierdzają znany wszystkim miłośnikom kawy fakt, że kubek latte po prostu … uszczęśliwia.
Kawa chroni przed stwardnieniem rozsianym (SM)
Amerykańsko-szwedzki zespół badał ponad 1600 osób z SM w Szwecji i 1100 osób w USA. Do porównania wzięto 2800 zdrowych Szwedów i 1100 Amerykanów. W grupie, która w ogóle nie piła kawy, było średnio 1,5 raza więcej przypadków SM niż wśród ludzi pijących przynajmniej sześć filiżanek dziennie (część szwedzka) lub cztery filiżanki dziennie (część amerykańska). Wg dr A. Hedström z Uniwersytetu w Göeteborgu, to właśnie kofeina ma właściwości chroniące komórki nerwowe.
Kawa nie jest winna nadciśnieniu
Niemal od zawsze przed kawą ostrzega się osoby, które mają kłopoty z podwyższonym ciśnieniem. A tymczasem bardzo szeroko zakrojone (objęto nimi blisko 6500 osób) i trwające kilkanaście lat badania, nie wykazały, by picie kawy prowadziło do nadciśnienia.
Kawa poprawia krążenie krwi i pracę serca
Japońscy badacze udowodnili, że picie kawy zwiększa przepływ krwi w naczyniach krwionośnych nawet o 30%. Dzięki temu komórki są odpowiednio dotlenione, a to z kolei przekłada się na lepszą wydolność oraz kondycję fizyczną. Natomiast holenderscy naukowcy w ciągu 13. lat przebadali zdrowie ponad 37 000 osób. Wyniki wykazały, że picie umiarkowanych ilości kawy (2-4 filiżanek dziennie) zmniejsza ryzyko chorób serca o 20%. Badacze sugerują, że substancje chemiczne znajdujące się w kawie mają właściwości przeciwzapalne i chronią tętnice. Pamiętajmy jednak o tym, by nie dostarczać sobie zbyt dużo kofeiny w ciągu dnia.
Kawa ułatwia oddychanie
Kofeina zawarta w kawie działa na mięśnie gładkie oskrzeli podobnie jak pokrewna jej teofilina – jeden z podstawowych leków przeciwastmatycznych.
Kawa poprawia nie tylko humor
Po jej wypiciu mamy nie tylko lepszy nastrój. Kawa, a raczej kofeina w niej zawarta -poprawia nasz czas reakcji, czujność, koncentrację i logiczne myślenie – jednym słowem nasze zdolności intelektualne.
Kawa pomaga w odchudzaniu
Nie wszyscy wiedzą, że większość suplementów diet na odchudzanie zawiera kofeinę. A to dlatego, że jest ona jedną z niewielu naturalnie występujących substancji o udowodnionym działaniu odchudzającym. Naukowcy przeprowadzili wiele badań nad kawą, z których wynika, że jej regularne picie może zwiększać tempo przemiany materii nawet o 20% oraz przyspieszać spalanie tłuszczu. Aby jednak wykorzystać te właściwości kawy (a raczej kofeiny) nie należy dodawać do niej cukru, śmietanki, itp.
Kawa zmniejsza ból mięśni i wspomaga regenerację
Naukowcy z Uniwersytetu w Georgii wykazali, że picie ok. 2-3 filiżanek kawy dziennie zmniejsza ból mięśni prawie o połowę ! Kofeina blokuje receptory adenozyny, związku chemicznego wydzielającego się w odpowiedzi na stan zapalny. Dzięki temu poprawia wytrzymałość podczas wysiłku fizycznego i wzmaga odporność na ból. Natomiast alkaloidy zawarte w kawie przyspieszają odnawianie zapasów glikogenu – węglowodanu stanowiącego główne zapasy paliwowe dla mięśni.
Podsumowanie
Opisane powyżej korzyści zdrowotne wynikające z picia kawy nie są jedyne. Badania wskazują także na: zapobieganie łysieniu, ochronie przed próchnicą, zmniejszenie ryzyka kurczu powiek.
Największe badanie przeprowadzone zostało na Harvard T.H. Chan School of Public Health. Objęło ono ponad 200 tysięcy osób i trwało ponad 30 lat. Osoby uczestniczące w badaniu co cztery lata wypełniali szczegółowe kwestionariusze dotyczące zdrowia i codziennych zwyczajów.
Dzięki temu w badaniu można było uwzględnić również wpływ czynników takich jak, palenie tytoniu, aktywność fizyczna, indeks masy ciała czy picie alkoholu. Naukowcy podkreślają jednak, że dane dotyczące zalet kawy są tylko ubocznym wynikiem szerszego badania, które nie było skupione akurat na tym aspekcie. Dlatego potrzebne są dalsze, bardziej szczegółowe badania wyjaśniające związki kawy ze zdrowiem i długością życia.
Kto jednak powinien uważać na kawę ?
Osoby cierpiące na zgagę, zespół jelita drażliwego (IBS), wrzody żołądka i dwunastnicy. Trzeba bowiem pamiętać, że kawa ma silne działanie zakwaszające, pobudza wydzielanie soków trawiennych i może zaostrzać chorobę wrzodową. Na kawę uważać też powinny osoby zagrożone osteoporozą – kofeina zwiększa wydalanie wapnia. I choć, jak wykazały badania, kawa nie jest winna nadciśnieniu to jednak osoby, u których występują zaburzenia rytmu serca i wysokie ciśnienie powinny ograniczać się do dwóch filiżanek dziennie.
Informacje dodatkowe
Absolutnie nie należy pić kawy odgrzewanej, ani nie przetrzymywać jej w gorącym stanie dłużej niż pół godziny. Uaktywniają się wówczas czynniki szkodliwie działające na przewód pokarmowy.
Woda do parzenia nigdy nie powinna być wrząca !!! Do tego celu bierze się zawsze świeżą wodę o temperaturze na granicy zagotowania się. Inaczej kawa będzie zbyt gorzka i straci sporo aromatu.
Zbyt drobno zmielona kawa także będzie gorzka. Nie należy do jej mielenia stosować szybkoobrotowych młynków, bo powodują silne rozgrzewanie się powstającego proszku i jednocześnie ulatnianie się aromatu.
Mieloną kawę handel oferuje w próżniowych opakowaniach. Odsysanie powietrza zapobiega jej wietrzeniu. Dlatego po otwarciu, nie należy kawy przesypywać, tylko w oryginalnym opakowaniu zamknąć w szczelnym pojemniku.
Istotną wadą kawy jest jej działanie drażniące przewód pokarmowy. Objawy niestrawności występujące u wielu osób po wypiciu kawy wywołane są obecnością w niej związków z grupy kwasów hydroksylowych.
Dlatego osoby z chorobą wrzodową żołądka i dwunastnicy nie powinny pić kawy, zwłaszcza na czczo. Jednak niektóre firmy kawowe wprowadziły na rynek typ kawy o obniżonej zawartości tych związków. Nazywane są one niskodrażniącymi, łagodnymi lub oszczędzającymi, a na ich opakowaniach spotkać można określenia: reizarm, mild, schoenende itp. Do tej grupy należy polska kawa „Astra”.
Sabina Budkiewicz
Dietetyk
Centrum Medyczne Gemini
ul. Młodzieżowa 35,
89-600 CHOJNICE
Telefony
52 39 740 33
52 39 674 87
rejestracjagemini@ promedchojnice.pl