DIETA CUD?

Marzysz o wymiarach lalki Barbie? Wydawałoby się, że nie ma nic prostszego – wystarczy zamówić jeden z dostępnych w internecie preparatów, których ilość może wręcz przyprawić o zawrót głowy. Skąd ta moda? Niestety z mylnego przekonania, że „odchudzacze” mogą czynić cuda. 

     Wielu producentów środków na odchudzanie z wyrachowaniem wykorzystuje naiwność i niewiedzę osób, które bezskutecznie walczą z nadwagą. Czarny rynek tych środków przeżywa więc dziś istny boom. Największym zainteresowaniem cieszą się tzw. fatburnery, czyli spalacze tłuszczu z zawartością efedryny. Ich producenci obiecują nam spalenie zbędnego tłuszczu i zamienienie go na energię. Ma to się dziać nawet podczas snu (sic!).

 A co tak naprawdę dzieje się w naszym organizmie po zażyciu tych specyfików?  

     Niezależne badania wykazały, że wiele z nich stanowi duże lub bardzo duże zagrożenie dla zdrowia. A to dlatego, że w kapsułkach znajdują się często nieznane, groźne dla zdrowia mieszanki składników, których zawartość nie jest ujawniona na opakowaniu. Niektóre osoby w wyniku ich zażywania zaczynają cierpieć na zaburzenia odżywiania lub mają problemy z sercem i układem krążenia. Przerażające jest zwłaszcza to, że wiele osób liczy się z możliwością wystąpienia niebezpiecznych skutków ubocznych, a mimo to zażywa te niebezpieczne specyfiki. 

      Jeśli sięgniemy po spalacze tłuszczu, obiecywaną dawkę energii otrzymamy najczęściej w postaci nagłego pocenia się, przyspieszonego bicia serca i bezsenności. Szczególnie niebezpieczne jest połączenie kofeiny i efedryny. Efedryna pochodzi z chińskiej rośliny Ma-Huang. Dostępna jest na receptę, ponieważ łatwo uzależnia i ma silne skutki uboczne, takie jak: nerwowość, trudności z koncentracją, nadmierne pobudzenie, a także arytmia serca, nadciśnienie a nawet wylew. Efedryna w wysokich dawkach może prowadzić do śmierci. Należy unikać zwłaszcza preparatów zawierających efedrynę i kofeinę, mimo że przy zwiększonym wysiłku fizycznym skutecznie redukuje tkankę tłuszczową. Wszyscy wiemy, że kofeina zawarta jest też w kawie, a także herbacie. Na ogół jesteśmy do niej przyzwyczajeni. Jednak zbyt duże dawki kofeiny szkodzą.  

     Na koniec dodam, że sposób na schudnięcie jest tak naprawdę tylko jeden. Nawet jeśli wielu internautów uzna, że jestem nudna, to powtórzę to po raz kolejny: nie wynaleziono jeszcze pigułki, która by zastąpiła zdrowe odżywianie, zdrowy tryb życia i … zdrowy rozsądek.

 Sabina Budkiewicz

Dietetyk